Potrzebuję sumienia żeby pilnować siebie
Aby chronić mnie przed samym sobą
Więc mogę nosić uczciwość jak koronę na głowie
Gdy wchodzę do ziemi obiecanej
Byliśmy zbyt długo amerykańskim snem
I sądzę, że wszyscy zgubiliśmy drogę
Samotnie, lunatycznie, maniakalnie w ciemności
Jestem zakochany w amerykańskiej dziewczynie
Cóż, ona jest moją najlepszą przyjaciółką
Uwielbiam jej skryty uśmiech
Który ukrywa w niej ból
I pójdziemy tańczyć w pierścieniach śmiechu
I zostawimy w spokoju nad brzegami
Poczuj samotność w piętnach zachwytu
I zostaw na stratę
Wiara, na kwitnącej łące wieje wiatr
Wiara, na kwitnącej łące wieje wiatr
Jak długo ? jaki długo ?
Tu, sami na podłożach lojalności, którą zostawiliśmy za sobą
Zawróceni u progu drzwi
Nigdy niezgubionych i nieznalezionych
Byliśmy zbyt długo amerykańskim snem
Sądzę, że straciliśmy serce
Samotnie, lunatycznie, maniakalnie w ciemności
Wiara, na kwitnącej łące wieje wiatr
Wiara, na kwitnącej łące wieje wiatr
Jak długo ? jaki długo ?